Jeśli trzymanie w domu ptaków ma sprawić ci przyjemność, a ptakom zapewnić w miarę wygodny żywot musisz zadbać o podstawę - odpowiednią klatkę lub wolierę. Poniżej przedstawiam kilka porad na podstawie mojego doświadczenia - prędzej czy później dojdziesz do podobnych wniosków więc polecam od razu zaopatrzyć się w taką klatkę jak trzeba - oszczędzisz czas, nerwy, a pieniądze niekoniecznie ;)
Z reguły zawsze na początek podkreśla się wielkość klatki - i od tego zacznijmy:
Wymiary
Przede wszystkim klatka powinna być szeroka: od 80cm do 120cm to dobre widełki zapewniające 2-4 ptakom przestrzeń do latania oraz bezpieczeństwo. Wysokie i wąskie klatki są dla papug, które wolą się wspinać niż latać. Amadyny wolą latać - i to najczęściej w poziomie ;) dlatego powinny mieć szeroką klatkę. W małych klatkach ptaki nie mogą pomachać skrzydłami - i w zasadzie przeskakują z jednej żerdki na drugą, a to prędzej czy później wpłynie na ich kondycję i zdrowie.
Dlaczego podałem szerokość "do"? Czy nie jet tak, że im więcej tym lepiej? No więc niekoniecznie. Bardzo szeroka klatka jest oczywiście fajnym pomysłem ale trzeba brać pod uwagę fakt, że amadyny jak i niektóre inne ptaki raz na jakiś czas zrywają się w nocy do lotu. W zasadzie nie wiadomo dlaczego - jest wiele wyjaśnień od takich oczywistych, że coś je wystraszy podczas snu i jak jedna się zerwie to pozostałe się budzą i też na wszelki wypadek panikują - po takie, że jest to instynktowna pozostałość po okresowych migracjach i ptaki czują potrzebę lotu - czasem w nocy. Tak czy inaczej moje ptaki robią tak kilka razy w roku. W bardzo dużej klatce/wolierze może (nie musi ale może) zdarzyć się tak, że ptak po rozpędzeniu się po ciemku uderzy na ślepo o przeciwległą ściankę ze znacznie większą siłą niż w klatce o szerokości do 120cm. A to może oznaczać zrobienie sobie krzywdy - ze śmiercią włącznie. Zdarza się, że właściciel ptaków znajduje rano martwego osobnika (lub kilka) i skupia się na tym jaka to choroba dopadła jego ptaki - podczas gdy często jest to po prostu efekt nocnej paniki i zderzenia ze ścianą.
To tyle jeśli chodzi o szerokość - jeśli klatka będzie miała podobną wysokość (70-120cm) i głębokość od ok 40cm to wszystko będzie w jak najlepszym porządku.
Wygląd
Osobna sprawa to wygląd. Tak - to jest nie mniej ważne. Jeśli klatka jest atrakcyjna to początkujący hodowca nie zniechęci się po miesiącu do ptaków - to musi być element Twojej przestrzeni - muszą się dobrze czuć nie tylko Twoje ptaki ale też Ty masz przy tym wypoczywać i z przyjemnością patrzeć na swoich podopiecznych. Wybierz klatkę, która wpasuje się w wystrój Twojego pomieszczenia.
Wyposażenie
Po pierwsze - karmidła. Polecam skorzystać z tak zwanych "silosów zasypowych" (tu napisałem więcej na tematy tych karmideł). Brzmi poważnie ale są to po prostu pojemniki, do których możemy wsypać większą ilość ziarna (nie trzeba dosypywać codziennie), a dzięki swojej budowie ptaki znacznie mniej pokarmu marnują i łuski wpadają do specjalnego pojemnika na spodzie - zamiast na podłogę ;) Oczywiście nie wszystkie - zawsze jest co zmiatać obok klatki ale dzięki takim "silosom" jest tego niebotycznie mniej. Jeśli klatka ma otwory dzięki którym powiesimy te pojemniki po zewnętrznej stronie - to dodatkowy plus, bo dajemy naszym amadynom więcej przestrzeni w środku klatki.
Ścianka tylna
Tego z reguły nie dostaniemy z klatką - ale co za problem zrobić samemu? Wystarczy kupić odpowiednią formatkę w markecie (może być sklejka o grubości 3-6mm) i przyciąć do pożądanych wymiarów. Co nam daje taka tylna ścianka? Po pierwsze wrażenia wizualne - ptaki prezentują się bez porównania lepiej na takim tle. Druga sprawa - ograniczamy do niemal zera śmieci, które z czasem zbierałyby się za klatką, trudne do sięgnięcia - pióra, łuski z ziarna etc. Ograniczamy też w pewien sposób przeciąg - czyli same plusy :) No dobra - jest jeden minus - trzeba pokombinować żeby stabilnie przyczepić do tej ścianki żerdki - ale to problem niewielkich rozmiarów ;)
Rośliny
Klatka z girlandą liści wewnątrz zyskuje +100% atrakcyjności dla oglądającego - do tego gałęzie i liście dają ogromną frajdę ptakom - lubią po nich skakać, chować się w "gąszczu", a w przypadku słonecznego pokoju ptaki mają zacienione miejsce. Dodatkową zaletą jest pewna bariera tworzona przez liście - dzięki czemu mniej drobiazgów (ziaren, łusek, piór) wylatuje poza klatkę.
Kupuję sztuczne, nietoksyczne rośliny w sklepie dla gadów i płazów. Amadyny nie są w stanie ich porozrywać na małe kawałki i zjeść (aczkolwiek wyszarpać całego liścia owszem) więc są bezpieczne.
Oświetlenie
Latem zbędne ale w okresie jesienno-zimowym warto zaopatrzyć klatkę w oświetlenie dzięki któremu wydłużymy ptakom dzień do 12 godzin. Teraz jest na rynku masa ledowych oświetleń z regulacją mocy, programatorem czasowym etc - więc jest w czym wybierać. Światło nie może być za mocne - napiszę o tym osobno (edit: już napisałem - link). Dodatkowo w szare i ponure dni (czyli przez dobre pół roku) nasze ptaki będą wciąż prezentować się olśniewająco przy doświetleniu sztucznym i nie staną się apatyczne. Przy okazji - są w sprzedaży też lampy UV dla ptaków - nigdy nie stosowałem i nie uważam żeby były niezbędne.
Warto też zostawiać jakieś nikłe oświetlenie na noc - w razie gdyby ptaki coś spłoszyło i zaczęły się w panice przemieszczać po klatce to szybciej wrócą na swoje miejsca. W przeciwnym razie możesz znaleźć rano ranne lub martwe ptaki, które porozbijały się o ścianki klatki - zwłaszcza jeśli klatka jest duża i zwierzęta mogą w niej nabrać większego rozpędu w locie.
Żerdki
Te które dostaniesz z klatką polecam od razu przeznaczyć na coś innego (ja zrobiłem z nich dodatkowe huśtawki dla amadyn) albo wyrzucić. Z reguły są to proste kijki, które trzeba przymocować równolegle - przez co Twoje ptaki będą cały czas siedziały bokiem do Ciebie, a ich pazurki będą dostawać co jakiś czas skurczy, bo żerdki mają taką samą grubość. Zamiast tego polecam pójść do lasu albo parku i rozejrzeć się za gałęziami brzozy na przykład. Wybierz takie, które mają zróżnicowaną grubość i "skręcają" w różne strony - z nich właśnie zrobisz żerdki, które fajnie wyglądają, dają ptakom masę frajdy, a różne grubości sprawią, że łapki będą cały czas "pracować" i wspomnianych skurczy nie dostaną. Zamieść też taką gałązkę, która pozwoli siedzieć ptakom przodem do Ciebie - taka różnorodność im wyjdzie na zdrowie a Tobie da znacznie lepsze doznania z obserwacji ptaków.
Jak widać na zdjęciach przy okazji przymocowałem na końcach gałązek szyszki - a zrobiłem to tylko po to żeby ptaki nie siadały przy ściance (i nie pobrudziły jej odchodami) - sprawdziło się doskonale. Dodatkowo szyszki wyglądają fajnie więc polecam ;)
Elementy dodatkowe
Nic nie stoi na przeszkodzie żeby w dużej klatce postawić jakieś "przydasie", które zaktywizują ptaki, dadzą im zajęcie i zabawę - pamiętaj jednak o tym, że trzeba takie elementy czasem czyścić - musisz mieć do nich bezproblemowy dostęp, no i nie mogą stanowić niebezpieczeństwa dla ptaków (np. zero trujących roślin egzotycznych i toksycznych materiałów). Mój przykład z fontanną:
Zabawki dla amadyn
Czytałem już parę razy twierdzenia, że niby amadyny nie potrzebują zabawek. Są to oczywiście dość spokoje ptaki i nie mają takiej inteligencji jak papugi - więc pokoju nie zdemolują i na rowerku nie będą jeździć - ale swoje potrzeby w kwestii zabawy też mają i są to potrzeby bardzo istotne. Amadyny uwielbiają na przykład wszelkiego rodzaju drabinki i huśtawki - takie "bujaczki" to najczęściej okupowane miejsce w klatce. Ucieszy je też "kulka-szarpanka" do której można wsadzić zielonki i powiesić w klatce. Dobrą zabawką jest często widywana w sklepach kokosowa kulka z 2-3 otworami. Innymi słowy możemy zamieścić im wszelkie dodatkowe elementy, które będą aktywizować ptaki - bez nich w klatce będzie nudno - ale nie dlatego że nie potrzebują zabawek tylko dlatego że ich nie mają i właśnie dlatego się nudzą.
poidła dla ptaków
Pozostałe wyposażenie to poidła i basenik. Każdy zdrowy ptak potrzebuje kąpieli i ją uwielbia, stąd moim amadynom codziennie serwuję nieco wody w baseniku. Poidła zaś można podzielić na otwarte i kulkowe. To drugie wygląda tak jak poidło dla gryzoni i ma taką zaletę, że woda w nim jest cały czas czysta - bo z dziobów nie spadają do niego resztki. Wybór należy do was - ja mam obydwa - niektóre ptaki preferują kulkowy, inne korzystają tylko z otwartego. Jeśli po raz pierwszy wprowadzasz poidło kulkowe to zostaw też otwarte przez pierwsze kilka(naście) dni - ptaki nie od razu załapią zasadę działania nowego poidła.
Wodę należy zmieniać codziennie, czyszcząc poidełka. Dobrze jest kupić poidła półprzeźroczyste - takie jak na zdjęciach - zapobiegnie to osadzaniu się na nich niepożądanych elementów (glony).
W skrócie to tyle. Stosowanie powyższych praktyk sprawi, że będziesz mieć dobrą "bazę" dla swoich podopiecznych i miejsce, które będzie cię przyciągać żeby poczytać książkę w towarzystwie ptaków, wypić kawę albo tak jak ja - popracować i przy okazji poobserwować swoich podopiecznych.
Klatki które przetestowałem i które są dobrą bazą dla 2-4 amadyn: