10.11.2021 - dodanie akapitu "Kupić parkę czy nie?" - i kilka dodatkowych porad z tym związanych
No dobra, załóżmy, że już poczytałeś/aś wstęp o amadynach, wiesz co to za ptaki i podskórnie czujesz, że chcesz mieć je w domu. Ale masz wątpliwości, bo w sumie wiesz tyle-o-ile ;) Poniżej kilka słów które zniechęcą albo zachęcą cię do nabycia amadyn.
Masz w okolicy "ptasiego" weterynarza?
Jeśli nie, to gdzie pójdziesz w razie choroby ptaka? Piszę o tym, bo wiele osób kupuje ptaki, a w razie ich choroby szukają pomocy w internecie i kombinują jak koń pod górę. Sam dostaję takie maile i strasznie mnie one denerwują - jeśli kupujesz zwierzaka, to Twoim obowiązkiem jest zapewnienie mu opieki w razie choroby - jeśli nie stać cię na weterynarza, albo nie chcesz wydawać na niego pieniędzy, to nie kupuj zwierzaka - proste. To samo gdy nie ma w okolicy weterynarza, który zna się na ptakach. Kupujemy zwykle zwierzęta młode i silne, ale każde prędzej czy później się zestarzeje i może chorować - jeśli nie masz możliwości zapewnienia ptakom leczenia w razie choroby, to ich nie kupuj.
To nie są papużki.
Tak - po pierwsze to nie są oswojone papużki przylatujące na wołanie. Ja wiem że w sieci i u mnie na instagramie czy YouTube widać, że jedzą z ręki. Wiem też, że wszyscy piszą jakie to spokojne zwierzaki. To wszystko prawda z pewnymi zastrzeżeniami. Otóż to, że te ptaki jedzą z ręki to efekt albo bardzo częstego przebywania z nimi (jak u mnie - pracuję w tym samym miejscu gdzie stoi woliera więc powiedzmy że cały dzień spędzamy razem) albo wykarmienia ich od pisklaka własnoręcznie. Zakupioną dorosłą amadynę ciężko oswoić w takim znaczeniu jak to widzimy u papug. W przypadku amadyńców raczej osiągamy tyle, że się nas nie boją, a jak przylatują to raczej do smakołyków (kiełki, zielonki) niż do zabawy z nami - zawsze wybiorą towarzystwo własnego gatunku od nas.
Dużo też zależy od tego z jakiego źródła mamy ptaki. Jeśli jest to hodowca mający całe regały z ptakami to one raczej mają niewielki kontakt z człowiekiem i może minąć długi czas zanim poczują się dobrze w nowym miejscu. Jeśli zaś bierzesz ptaki od takiej osoby jak ja - mającej kilka ptaków i kontakt z nimi cały dzień - to już inna historia - takie amadyny oswoją się znacznie szybciej rzecz jasna.
Stado
I tu mamy od razu drugą kwestię. Amadyny to ptaki stadne, nie cierpią samotności. Stąd też nie wolno kupować pojedynczego ptaka - parka to minimum. Nie są tak czułe jak na przykład popularne "zeberki", nie siedzą całymi dniami przytulone przeczesując sobie piórka - ale to nie znaczy że nie są zżyte z własnym gatunkiem - są. Nawiasem mówiąc nie tylko z własnym - na wolności czasem zbierają się w stada między innymi z amadynami ostrosternymi i w większej wolierce mogą też z nimi przebywać (poza okresem lęgowym). Jeśli nie chcesz lęgów - możesz kupić same samce - ważne jest żeby nie kupować jednego ptaka.
Długość życia
Amadyna w hodowli powinna żyć 6-8 lat (przy obecnej wiedzy hodowlanej to nie zdziwię się jak i dłużej). Jeśli hodowca od którego kupujesz ptaki twierdzi, że te ptaki żyją przeciętnie 3-4 lata (a są tacy hodowcy) to nie kupuj od niego, bo raczej cię nie oszukuje - jego amadyny widać tyle żyją z jakiegoś powodu - może rozwinę ten temat w innym miejscu (edit: już rozwinąłem tutaj).
Miejsce
Ważne jest żeby klatka była dobrze umiejscowiona w naszym pokoju. A to miejsce musi być pozbawione przeciągów - są groźniejsze niż niska temperatura. Klatka nie może też stać w miejscu obok którego ciągle się przechodzi czy niepokoi ptaki w inny sposób. One muszą mieć "święty spokój" jeśli mają się chować dobrze. Jeśli masz tylko miejsce w kuchni, bo widziałeś/aś jak ktoś tak trzyma papugę - zrezygnuj z tych ptaków.
Porządek
Ptaki będą nieco bałaganić poza klatką. Można to maksymalnie ograniczyć (o tym też piszę we wpisie o klatce/wolierze) ale do końca się tego nie uniknie. Na co dzień będą to ziarna i ich łuski oraz kawałki podłoża - a podczas pierzenia (czyli okresowej zmiany piór, raz do roku) pióra będą wszędzie. Ja wiem, że wydaje ci sie, że "to małe ptaki i ile mogą mieć piór?" - no więc mają ich multum ;) Przez kilka tygodni małe pióra i jeszcze mniejsze piórka będą latały dosłownie wszędzie. Dobrze jest zaopatrzyć się w mały ręczny odkurzacz na akumulator. Dodatkowo - raz na kilka dni trzeba posprzątać w klatce /wolierze - jeśli nie będziesz mieć na to czasu albo ochoty - nie kupuj ptaków.
Dzieci i inne drapieżniki
Te ptaki jak wspomniałem na początku to nie są małe, oswojone papugi. Mogą łatwo wpaść w panikę - gwałtowne ruchy, głośna zabawa - wszystko to sprawi, że będą się "trzepotać" po klatce. Dlatego nie zalecam trzymania takich ptaków gdy mamy małe dzieci. No i gdy mamy koty - koty jedzą ptaki. Taką mają naturę ;)
Karmienie
Karmienie na przykład psa jest znacznie łatwiejsze od karmienia ptaków. W przypadku amadyn mamy karmę podstawową, którą dajemy na co dzień oraz dodatki okresowe (które dajemy np w trakcie pierzenia, w okresie lęgów, wychowu młodych). Do tego dochodzą dodatki, które dajemy zależnie od potrzeb typu różnego rodzaju zielonki, kiełki, kłosy z prosem, karma jajeczna, dodatki mineralne. Jeśli podawanie karmy wybiegające poza nasypanie ziarna do pojemnika cię przerasta - nie kupuj ptaków.
Gdzie kupić ptaki
Załóżmy, że wiesz już wszystko co konieczne, masz klatkę i odpowiednie miejsce dla niej - teraz trzeba kupić amadyny. To jest najtrudniejszy i najważniejszy krok. Ptaki oczywiście możemy kupić w sklepie - aczkolwiek specyfika naszej gospodarki sprawiła, że większość małych sklepów została zmieciona przez marketowe "sieciówki" i za każdym razem gdy widzę w jakimś supermarkecie zoologicznym amadyny to są one już na pierwszy rzut oka zaniedbane i przy okazji 2-3 razy droższe niż u hodowców. Mniejsze sklepy zoologiczne prowadzone przez hodowców znających się na rzeczy też istnieją i jak do takiego szczęśliwie trafisz to możesz nabyć zdrowe, dobrze utrzymane ptaki. Najlepiej jednak rozejrzeć się za dobrym hodowcą (przeszukaj portale ogłoszeniowe, sieci społecznościowe) - jeśli takiego znajdziesz to przy okazji udzieli ci podczas zakupu porad i instrukcji. Zwróć uwagę jak wygląda taka hodowla - jeśli będzie to miejsce z całą masą brudnych, małych klatek to radzę grzecznie podziękować i wyjść bez żadnych zakupów.
Niezależnie od źródła wiesz już zapewne, że nie kupujemy ptaka, który siedzi napuszony na żerdce, ciężko oddycha (albo wydaje delikatne dźwięki podczas oddychania - sprawdź to będąc u hodowcy).
To samo dotyczy ptaka, który potrząsa często główką, ma widoczne wydzieliny w okolicach woskówki albo brudny kuperek w okolicy odbytu. Zerknij czy trzyma się się pewnie żerdki - i nie siedzi na niej całym brzuchem tylko pewnie łapie ją w pazurki. Piórka powinny przylegać do ciała i nie mieć ubytków.
Rozmawiając z hodowcą poobserwuj jak się zachowują jego ptaki - niepokojącym symptomem jest na przykład częste, nienaturalne kręcenie główką dookoła, wyginanie głowy do tyłu. I uwaga - obserwuj nie tylko te ptaki, które są na sprzedaż ale też inne będące w klatkach. U młodych (przeznaczonych do sprzedaży) może nie być widać jeszcze objawów infekcji, problemów genetycznych (np wspomniane kręcenie główką - ten temat poruszę w innym wpisie), czy obecności pasożytów - u starszych ptaków wszelkie te objawy będzie widać i możesz być pewien, że w takiej sytuacji po pewnym czasie zakupione ptaki zaczną sprawiać problemy. Czyli jak jest zdrowe całe stado to dopiero wtedy kupno jest bezpieczne. To w skrócie tyle - jeśli chodzi o wiek ptaka musisz zaufać hodowcy.
Jak wiesz już ze wstępu - nie za bardzo ufam "hurtowym" hodowcom - takim z regałami wypełnionymi masą ptaków. Jeśli trafisz na takiego, który potrafi te regały utrzymać w czystości, a ptaki w dobrej kondycji - to super, możesz mu zaufać. Jednak moim zdaniem dobrze jest też poszukać (OLX, facebook) po prostu "małych" hodowców, którym się rozmnożyły ptaki. Masz większą pewność, że przy kilku amadynach nie oszczędzali na jakości karmy, mieli je cały czas na oku, nie mieli możliwości dopuścić do infekcji czy rozwoju jakichś pasożytów. Często też takie ptaki są bardziej oswojone przez częstszy kontakt z człowiekiem.
Jeśli chcesz żeby w przyszłości twoje ptaki również u ciebie się rozmnożyły - nie kompletuj pary z jednego gniazda (spokrewnionej) - jeśli hodowca nie ma zróżnicowanego genetycznie stadka - kup po prostu samca i samicę u 2 różnych hodowców (to co prawda nie daje 100% pewności, że ptaki nie będą spokrewnione - ale ryzyko jest mniejsze).
Kupno zdrowych ptaków to podstawa - zawsze jest tu pewna loteria - ale jak staniesz się właścicielem odpowiednio odchowanych zwierząt to opieka nad nimi będzie bezstresowa i łatwiejsza niż ci się wydaje.
Nowi lokatorzy
Jeśli nie masz żadnych ptaków to po zakupie po prostu wpuść nowych lokatorów do klatki i daj im spokój - niech się zaznajomią z nowym otoczeniem. Jeśli masz już jakieś ptaki to warto mieć pod ręką klatkę przejściową i w niej trzymać nowe osobniki, poobserwować parę dni czy aby na pewno są zdrowe, nie mają pasożytów i dopiero po jakimś czasie dołączyć je do "starych mieszkańców". Może to zapobiec też agresji wobec nowych lokatorów - zdążą się bowiem przez ten czas "opatrzeć" przez siatkę czy pręty klatek. Nowe ptaki przynajmniej na początku karm tą samą karmą, którą miały u źródła - sprzedający je hodowca powinien udzielić takiej informacji, a jak jest dobrym hodowcą to zapewne dorzuci garść swojej mieszanki podstawowej do sprzedanych ptaków.
W nawiązaniu do wiadomości, które otrzymałem przez ostatni rok dodaję poniżej jeszcze kilka podpowiedzi dotyczących zakupu amadyn do domu - dotyczą początkujących, którzy chcą mieć 2 lub kilka ptaków w pokoju i nie chcą mieć większych z tym problemów ;)
Para czy nie?
Musicie zdecydować czy chcecie mieć samca i samicę (to się będzie wiązało z zachowaniami godowymi i okresem lęgowym), czy też wolicie uniknąć problemów kupując np. same samce.
W przypadku samca i samicy radzę kupować ptaki:
- Mające minimum rok (nie młodsze!)
- Zróżnicowane genetycznie (czyli nie spokrewnione)
- O tych samych kolorach główek
- Najlepiej czarno - lub żółtogłowe
Dlaczego takie rozróżnienie? Po pierwsze kupno parki młodszej sprawi, że mogą zbyt wcześnie przystąpić do lęgów, co nie będzie bezpieczne dla samicy - jak nie masz dodatkowej klatki żeby je rozdzielić, to będzie kłopot. Określa się, że minimalny wiek samicy mogącej przystąpić do lęgów to 1 rok, ja sądzę, że to bardziej 1,5 roku. Składanie jaj w młodszym wieku może skończyć się źle dla samiczki - trzeba mieć na uwadze, że stymulowana przez samca może znieść jajko niezależnie od warunków zewnętrznych (karma, brak gniazda).
Po drugie - zróżnicowanie genetyczne. Jeśli chcesz mieć udane lęgi ze zdrowym potomstwem twoich ptaków to oczywistym jest, że parka nie może być spokrewniona, tak to działa u prawie każdego gatunku.
Po trzecie - samiczka zawsze będzie chciała samca o tym samym kolorze główki. W innym wpisie zajedziecie odnośniki do badań, które dowodzą, że w połączeniu ptaków o innych kolorach główek rośnie u samicy poziom stresu, lęgi bywają często nieudane, potomstwo zaś słabe. Często ludzie kupują dwa różne ptaki “bo fajnie będzie wyglądać” - ale potem pojawia się nierzadko problem - a to samica odrzuca samca, a to samiec nie jest zainteresowany - to rodzi zaburzenia cyklu godowego, samica wydaje wtedy często nieprzyjemne dla ucha dźwięki, czasem pojawia się agresja - a można tego uniknąć.
Jeśli jeden kolor główek to jaki? Najlepiej czarny lub żółty. Ptaki czerwonogłowe są z natury bardziej dominujące, częściej bywają agresywne - jeśli nie chcesz kłopotów wybierz czarne lub żółte.
W przypadku zakupu samych samców jedyna moja rada to kupno ptaków “z jednego gniazda” - czyli rodzeństwa - bo łatwiej się dogadują. Dodatkowo można zastosować powyższą zasadę z kolorem główek. Przy samych samcach karma nie powinna być wzbogacana o białko oraz rzadziej o produkty napędzające do lęgów - bogatsze żywienie fundujemy im tylko podczas pierzenia (wtedy białko jest niezbędne).